Historia pisze się na naszych oczach. W związku z koronawirusem zaszły pewne zmiany, które najprawdopodobniej zostaną z nami na dłużej. M.in. chodzi o większą liczbę zmian w trakcie spotkań piłkarskich. Jak to wygląda w tym momencie w praktyce? Kto na tym aspekcie korzysta w głównej mierze?

Ile zmian w piłce nożnej można przeprowadzić?
Do tej pory w piłce nożnej można było przeprowadzić wyłącznie trzy zmiany. Już kilka lat temu ten przepis zaczął ewoluować. Niektóre ważne postaci ze świata piłki nożnej optowały za tym, by tych roszad można było przeprowadzić nieco więcej. Nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasach kalendarz piłkarski jest mocno „przeładowany”. Kilka lat temu decydenci zgodzili się, by w trakcie dogrywki (np. na wielkich imprezach) można było wprowadzić dodatkowego zawodnika. A ostatnio tych zmian jest jeszcze więcej…
Wszystko za sprawą panującej cały czas pandemii, która rozgościła się na dobre i nigdzie (niestety) się nie wybiera. Włodarze zdecydowali się podjąć stosowne kroki, dzięki którym zawodnicy unikną mniej lub bardziej poważnych urazów. Obecnie mecze są rozgrywane w iście szaleńczym tempie. Najlepsi (którzy rywalizują w fazie grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europy) grają tak naprawdę non stop co trzy, cztery dni. Nie może zatem dziwić, że decyzja o wprowadzeniu pięciu zmian została przyjęta ogólnie z dużym zadowoleniem. Początkowo ten przepis miał obowiązywać tylko w poprzednim sezonie. W lipcu 2020 roku Międzynarodowa Rada Futbolu zdecydowała, że pięć zmian będzie można przeprowadzać już w tamtym sezonie.
Darmowe 100 PLN bez ryzyka w STS
Kod promocyjny: BETONLINE
Są jednak pewne zasady, których trzeba przestrzegać. Po to, by koniec końców nie ucierpiało na tym widowisko sportowe. Warto podkreślić, że zmiany mogą być dokonane w trzech transzach. Co to jednak dokładnie oznacza w praktyce? Trenerzy mogą przeprowadzić np. dwie zmiany, jedną zmianę i potem znowu dwie zmiany itp. Nie ma możliwości, by wymieniać pięciokrotnie po jednym zawodniku itp. Dodatkowo gracze nie muszą już przebiegać przez całe boisko, by przybić piątkę z zawodnikiem rezerwowym i udać się na ławkę. Muszą tylko zejść poza boisko. Wtedy zawodnik rezerwowy może na nie wejść. Dzięki temu spotkania piłkarskie nie trwają dłużej, a niektórzy bardzo obawiali się właśnie o ten aspekt.
Mocna ławka rezerwowych ma znaczenie
Zaakceptowane roszady – w aspekcie zwiększonego limitu wprowadzanych zawodników z ławki rezerwowych – oczywiście mają wpływ na wyniki uzyskiwane na stadionach na całym świecie. Kogo to promuje? Nie da się ukryć, że przede wszystkim kluby, które mają długie i jednocześnie mocne ławki rezerwowych. Oczywiście, nie chodzi nam o konstrukcje, ale stricte o zawodników. Nie da się ukryć, że możliwość wymienienia pięciu zawodników na nowych ma spore znaczenie. Umiejętne zarządzanie zasobami ludzkimi na tej właśnie płaszczyźnie może przesądzić o wynikach spotkań – szczególnie tych na styku. Duża w tym rola trenera.

Coraz częściej można zaobserwować, że wymieniani są zawodnicy na jednej flance, którzy mają na celu zmęczyć piłkarzy defensywnych rywali. Zazwyczaj trenerzy wzajemnie odpowiadają na przeprowadzane zmiany. Chodzi bowiem o to, by w określonych sektorach nie grali zawodnicy z pełnym zapasem energii na samych zmęczonych, którzy ledwo słaniają się na nogach. Aby jednak było możliwe uzyskanie przewagi, trzeba mieć kim postraszyć z ławki rezerwowej. Na takich właśnie roszadach zyskują zatem przede wszystkim zespoły, które mają liczną i wyrównaną kadrę.
Bogatsi korzystają na wprowadzonych zmianach
Kto jest największym beneficjentem wprowadzonych zmian? Nie jest tajemnicą, że najbardziej za takimi właśnie roszadami optowały bogate zespoły. W tym momencie najwięksi grają spotkania z bardzo dużą intensywnością. Tak, jak wspominaliśmy, rozgrywają mecze dosłownie co kilka dni. Na okrągło. Dzięki takim roszadom można w większym stopniu zadbać o interesy swoich najlepszych graczy.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod promocyjny |
---|---|---|
STS.pl | 29 PLN bez depozytu | Kod: BETONLINE |
Superbet.pl | 34 PLN freebet | Kod: BETONLINE |
eFortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | Kod: BETONLINE |
Betfan.pl | 600 PLN cashback | Kod: BETONLINE |
eWinner.pl | 110 PLN bez ryzyka | Kod: BETONLINE |
Zresztą widzimy, co dzieje się w ostatnich tygodniach. Lionel Messi wchodzi z ławki, Robert Lewandowski dostaje wolne nie tylko od Jerzego Brzęczka, ale także od Hansiego Flicka – w Bayernie Monachium itp. Bogate kluby mogą pochwalić się tym, że posiadają bardzo solidnych rezerwowych. Nie jest to może poziom pierwszej jedenastki, ale i tak prezentują oni o wiele większe umiejętności w porównaniu do zmienników w innych ekipach. Co więcej bukmacherzy w Polsce już przyjmują zakłady do ilu zwiększy się jeszcze możliwość przeprowadzenia zmian w piłce nożnej, może już nawet na Mundial 2022.
Czy ilość zmian w piłce nożnej nie jest za duża?
Obecna sytuacja zmusza kluby do sprawnego działania na rynku transferowym. Nie da się ukryć, że teraz trzeba zadbać o bardzo szeroką kadrę. Nie można skupiać się tylko i wyłącznie na zawodnikach pierwszej jedenastki – tak, jak kiedyś miał to w zwyczaju Franciszek Smuda. Możliwość wprowadzenia aż pięciu zmian powoduje, że tym bardziej warto mieć liczne i jednocześnie solidne zaplecze (gwarantujące odpowiednio dużo jakości na boisku). Wydaje się zatem, że najbliższe okienka transferowe będą bardzo ciekawe. Wiele zespołów będzie chciało zbudować naprawdę bardzo mocne kadry, bo to w tym momencie jedyna droga do tego, by liczyć się nie tylko na krajowym, lecz także na europejskim podwórku.