Czy Polska zakwalifikuje się na Mistrzostwa Świata Katar 2022

Już za niecałe trzy miesiące rozstrzygnie się sprawa dotycząca tego, czy Polska zakwalifikuje się na Mistrzostwa Świata Katar 2022. Biało-Czerwoni zagrają w strefie barażowej. Jak naszym szło w czasie kwalifikacji? Dlaczego decyzja Paulo Sousy o opuszczeniu polskiej kadry była tak szokująca? Z kim zagramy w barażach? Czy los był dla nas łaskawy?

Polska wykonała plan minimum w fazie grupowej eliminacji

Po losowaniu grup stało się jasne, że najprawdopodobniej będziemy walczyć o zajęcie drugiego miejsca. Faworytem była kadra narodowa Anglii. Zmagania grupowe rozpoczęły się w marcu 2021 roku. W pierwszym spotkaniu Polacy zremisowali na wyjeździe z Węgrami 3:3. Potem było już lepiej. Biało-Czerwoni ograli bowiem u siebie Andorę 3:0. W trzecim spotkaniu podopieczni Paulo Sousy nieznacznie przegrali na Wembley z Anglikami 1:2. Następnie przyszły dla nas nieudane Mistrzostwa Europy. Na tym turnieju podopieczni Paulo Sousy zdobyli tylko jeden punkt i uplasowali się na ostatniej lokacie. W kolejnych spotkaniach eliminacyjnych Polacy ograli Albanię 4:1 i San Marino 7:1.

We wrześniu zremisowaliśmy także domowe spotkanie z Anglikami 1:1. Był to chyba najlepszy mecz pod wodzą portugalskiego trenera. Następnie Polacy ograli San Marino 5:0, Albanię 1:0 i Andorę 4:1. W ostatniej potyczce – w ramach eliminacji do Mundialu w Katarze – Biało-Czerwoni przegrali u siebie z Węgrami 1:2. O tym meczu było głośno na długo po jego zakończeniu. W końcu Paulo Sousa zdecydował, by nie wystawiać m.in. Roberta Lewandowskiego. Przegrana z Węgrami spowodowała, że Polacy nie znaleźli się w gronie rozstawionych drużyn przed losowaniem baraży.

Środowisko piłkarskie było tym oburzone. Krytykowano nie tylko Paulo Sousę, ale także Roberta Lewandowskiego, który również nie do końca chciał grać w tej potyczce. Finalnie Polacy wykonali jednak plan minimum. Ostatecznie nasi kadrowicze zajęli drugie miejsce w grupie. W dziesięciu spotkaniach zdobyli w sumie 20 punktów. Łącznie Polska zanotowała sześć wiktorii. Dwa mecze zremisowała, a dwa przegrała.

Baraże na Katar 2022 – plan wszystkich spotkań

Los był dla nas łaskawy. W końcu mogliśmy trafić do jednej grupy (w barażach) z Włochami i Portugalczykami. Na szczęście tak się nie stało. Wówczas nasze szanse na awans na Mistrzostwa Świata w Katarze byłyby chyba już tylko matematyczne. Pierwszym rywalem będzie kadra narodowa Rosji. Nie jest to łatwy przeciwnik. Sborna miała szanse nawet na pierwsze miejsce w swojej grupie. W decydującym starciu zawodnicy tej kadry narodowej przegrali jednak w delegacji z Chorwatami 0:1. Dodatkowo… po trafieniu samobójczym. Rosja zaprezentowała się w tych eliminacjach naprawdę bardzo solidnie. W dziesięciu spotkaniach kadrowicze Sbornej zgarnęli 22 punkty. Na tę zdobycz złożyło się siedem zwycięstw, jeden remis i tylko dwie porażki. Warto dodać, że mecz z Rosjanami (wyjazdowy) odbędzie się 24 marca 2022 roku.

Początek potyczki zaplanowano na 20:45. W tych barażach nie ma spotkań rewanżowych. Dlatego w przypadku remisu po podstawowym czasie gry sędzia zarządzi dogrywkę, a w razie czego rzuty karne. Gdyby udało nam się przejść Rosjan, to w kolejnej fazie trafimy na triumfatora potyczki Szwecja – Czechy. Ten mecz zostanie rozegrany zaledwie kilka dni potem. Tylko zwycięzca pojedzie na Mundial. Pod koniec marca wszystko będzie już zatem jasne.

Niespodziewana decyzja Paulo Sousy

Pod koniec grudnia poprzedniego roku kalendarzowego wydarzyło się coś, czego chyba mało kto się spodziewał. Stało się bowiem jasne, że Paulo Sousa nie będzie już dłużej selekcjonerem kadry narodowej Polski. Było to naprawdę szokujące. Portugalczyk wcześniej zapewniał bowiem wszystkich o tym, że podoba mu się praca na stanowisku selekcjonera itp. Miał ponoć dobre relacje z piłkarzami, a atmosfera na zgrupowaniach dawno nie była tak dobra. Portugalczyk przekonywał piłkarzy, że są w stanie grać na bardzo wysokim poziomie itp. Finalnie zdecydował jednak, że chce być trenerem brazylijskiego CR Flamengo. Kontrakt z PZPN-em został rozwiązany, a Paulo Sousa musiał zapłacić naprawdę dość wysokie odszkodowanie.

Sposób rozstania z kadrą narodową budzi na pewno duży niesmak. Piłkarze na kilka miesięcy przed kluczowymi spotkaniami znowu zostali bez głównego sternika. Mniej więcej rok temu pracę stracił Jerzy Brzęczek. Zmiana na stanowisku nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, ponieważ Polacy słabo spisali się na Euro 2020. Czy teraz będzie podobnie? Warto dodać, że faworytem ekspertów do objęcia posady jest Adam Nawałka.

Według bukmacherów Polacy mają małe szanse na awans…

STS, sponsor reprezentacji narodowej w piłce nożnej mężczyzn, uważa, że Polska ma naprawdę małe szanse na to, by awansować na Mundial w Katarze. W tym momencie kurs został oszacowany na 4.00. Jeśli ktoś uważa, że naszym ta sztuka się nie uda, to może zarobić o wiele mniej. Kurs wynosi bowiem tylko 1,25. Podobnie uważają inne firmy bukmacherskie. Nie da się ukryć, że będzie bardzo ciężko. Kadra Polski nie ma obecnie trenera, a czas ucieka. Poza tym pierwsze spotkanie rozegramy na wyjeździe. W ostatnich latach potyczki delegacyjne nie wychodziły nam zaś zbyt dobrze.